Wszystko zaczęło się o dwunastej, co prawda nie o północy, ale w samo południe. Mimo to zjaw, duchów, straszydeł, a przede wszystkim czarownic w Galerii „Na piętrze” nie brakowało. Nasi uczniowie zadbali o swoje przebrania, wielu zaopatrzyło się w miotły. W rytm piosenki o czarownicy śpiewanej przez wszystkich obecnych rozpoczął się wernisaż wystawy „Strachy na lachy”.
Swoje prace zaprezentowała na nim pani Jolanta Marcolla – znana polska ilustratorka książek dla dzieci. Wernisaż połączony był z promocją pierwszej książki nie tylko zilustrowanej przez panią Jolantę, ale również przez nią napisanej i wydanej. „Wiedźmy i czarownice” zostały wydane przez Wydawnictwo Jedyne Takie – autorskie wydawnictwo Jolanty Marcolla.
Wraz z autorką na wernisażu pojawiły się znane nam z poprzednich wystaw naszej Galerii ilustratorki dziecięce – Hanna Nowak i Krystyna Michałowska. Wśród gości byli wareccy przyjaciele Galerii „Na piętrze”, plastycy Kazimierz Królik i Jacek Matlakowski oraz panowie Robert Przybylski i Witold Batte, który filmował przebieg wernisażu. Obecni byli również Wójt Gminy Magnuszew pan Marek Drapała, pani Elżbieta Wachnik – kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej – Centrum Kultury w Magnuszewie, przyjaciele szkoły i rodzice uczniów.
Pani Jolanta przywitała wszystkich i przedstawiła przywiezioną przez siebie jeszcze jedną czarownicę (sądząc z przypiętego do niej identyfikatora odpowiedzialną w Wydawnictwie Jedynie Takim za promocję książki „Wiedźmy i czarownice”), która jak się za chwilę okazało jest jeszcze bezimienna. Został zatem ogłoszony konkurs na imię dla nowej czarownicy. Dzieci zaproponowały kilka imion, a potem w głosowaniu wybrały jedno z nich – Latające Oko.
Jolanta Marcolla opowiedziała dzieciom o swojej książce. Trochę więcej o jednej z jej bohaterek czarownicy Chryi. Podobizny pozostałych bohaterek książki, czarownic i wiedźm znaleźć można było wśród prezentowanych na wystawie prac. Autorka książki rozdała obecnym karteczki z mottem wernisażu:
„Wiedźmy i czarownice, to same tajemnice! Wiedźmy i czarownice to bajek obietnice!”,
które co jakiś czas uczestnicy wydarzenia głośno powtarzali. Dzieci otrzymały również śliczne zakładki do książek, każde inną (!), pięknie, ręcznie wykonaną. To nie jedyne prezenty. Pani Jolanta własnoręcznie zasadziła drzewko szczęścia, a właściwie cały las szczęścia, który w wielkiej doniczce przywiozła ze sobą i sprezentowała szkole w Rozniszewie. Podczas wernisażu ogłoszone zostały wyniki konkursu plastycznego na wizerunek czarownicy ogłoszonego wśród uczniów. Ich prace zawisły w Galerii razem z pracami pani Jolanty Marcolla. Autorzy pięciu najlepszych prac otrzymali z rąk ilustratorki wspaniałe nagrody – piękne wydanie „Bajek Pana Bałagana” Jerzego Niemczuka ilustrowane przez panią Jolantę. Jeden z egzemplarzy ilustratorka podarowała szkolnej bibliotece. Nagrodzeni uczniowie to: Kacper Sobieraj i Jakub Makuch z klasy szóstej, Jakub Kurzepa z klasy piątej, Ewa Mazur z klasy czwartej i Marta Matysiak z klasy pierwszej.
Nie mogło również zabraknąć nagród za pomysłowe stroje i przebrania przygotowane przez uczniów na tą okazję. Nagrody wręczyła pani dyrektor Agnieszka Suska, a wszyscy, którzy je otrzymali robili sobie pamiątkowe zdjęcia z Latającym Okiem. Nie obyło się też bez fotografii grupowych wszystkich obecnych. Nawet pan Wójt pozował w czapce czarownika.
Potem uczniowie z Rady Uczniów przypomnieli o wczorajszym Dniu Nauczyciela i wręczyli swoim pedagogom wiązanki kwiatów. Życzenia w ich imieniu złożył Alek Traczyk z klasy szóstej. Do życzeń dla nauczycieli dołączył się Wójt. Pan Marek Drapała podziękował im za codzienny trud, wspaniałe pomysły i wytrwałość w ich realizowaniu. Życzył też wielu sukcesów i satysfakcji z pracy w przyszłości.
Na zakończenie spotkania pani Jolanta została obdarowana przez wiedźmę Paulinę pięknym bukietem (jak udało się dopasować kolor włosów naszej czarownicy do koloru wręczanej wiązanki wie chyba tylko ona sama), a wszyscy jeszcze raz odśpiewali piosenkę o czarownicach. Do autorki prezentowanych na wystawie prac i promowanej książki ustawiła długa kolejka amatorów autografów. Książka z własnoręcznym wpisem autorki to dla nich nie lada okazja!
Dawno w Galerii nie było tak żywiołowego wernisażu. Bawili się dziś wszyscy, dzieci i dorośli. Z pewnością długo będziemy to wydarzenie wspominać.
Jolanta Marcolla /artysta plastyk/